Michał Osipiuk

W internecie często możemy się spotkać z poglądem, że skopiowanie cudzego regulaminu lub polityki prywatności jest niedozwolone przez prawo, a za ten czyn grozi wysoka kara pieniężna. Co więcej, istnieje wiele kancelarii prawnych specjalizujących się w pisaniu klientom wspomnianych dokumentów za nierzadko duże pieniądze.

Czy rzeczywiście zawsze trzeba wybrać profesjonalistów do stworzenia regulaminu lub polityki prywatności? A może dozwolonym jest skopiowanie owych dokumentów od konkurencji?

Kopiowanie cudzych regulaminów a prawo - jak jest naprawdę?

Mimo mnóstwa artykułów internetowych informujących jakoby kopiowanie np. regulaminów sklepów było kategorycznie niedozwolone, prawda jest zgoła inna, a sama sytuacja o wiele bardziej złożona. Należy mieć na uwadze, że wspomniane artykuły w większości przypadków są publikowane przez kancelarie prawne, czyli podmioty bezpośrednio zainteresowane pozyskaniem klientów, którym będą mogły sprzedawać wspominane teksty. Firmom tym nie jest więc "na rękę" uświadamianie ludzi co do ich rzeczywistych praw. Serwisy nieprawnicze z kolei powielają nieprawdziwe informacje ze względu na brak kompetencji do ich weryfikacji.

Na wstępie należy znaczyć, że niniejszy artykuł ma charakter generalizujący zagadnienie. Aby precyzyjnie stwierdzić, czy można skopiować czyjś regulamin/politykę prywatności, należałoby przyjrzeć się konkretnemu, interesującemu nas dokumentowi. W artykule pokażę jednak, czym należy się kierować przy podejmowaniu decyzji o skopiowaniu czyjegoś tekstu z internetu.

Czy regulamin jest utworem?

Kwestią zasadniczą przy próbie znalezienia odpowiedzi na pytanie, czy można użyć czyjegoś regulaminu na własnej stronie jest określenie czy regulamin jest utworem.

Zgodnie z art 1 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, z ochrony prawnej korzystają "utwory". To jednak czym tak naprawdę jest utwór, zależy od koncepcji obranej przez konkretny sąd. Dominujące są dwie teorie definiujące utwór:

- Koncepcja statystycznej jednorazowości Maxa Kummera - zakłada badanie, czy takie samo lub bardzo podobne dzieło powstało już wcześniej oraz czy jest statystycznie prawdopodobne sporządzenie w przyszłości takiego samego dzieła przez inną osobę (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 27.2.2009 r. (V CSK 337/08, OSP 2010, Nr 3, poz. 33))

- Teoria drobnych monet - zakłada, że utwór podlega ochronie, choćby w niewielkim stopniu odróżniał się od innych dzieł (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 27.2.2009 r. (V CSK 337/08, OSP 2010, Nr 3, poz. 33)).

Jeżeli osoba kopiująca tekst zostanie pozwana, a sąd przy orzekaniu przyjmie koncepcję statystycznej jednorazowości, to z wysokim prawdopodobieństwem regulamin/polityka prywatności/opis produktu nie zostanie uznany za utwór. Nie będzie on wtedy podlegał ochronie prawnej, a co za tym idzie - jego skopiowanie na własny serwis internetowy będzie w pełni legalne. Jeżeli jednak przyjmie się teorię drobnych monet, wtedy taki tekst może podlegać ochronie prawnej.

Czy mogę legalnie skopiować cudzy regulamin?

W Polsce od wielu lat w sądach przeważa teoria statystycznej jednorazowości. Oznacza to, iż w większości przypadków można w pełni legalnie skopiować czyjś regulamin, politykę prywatności czy też opis produktu i użyć na własnej stronie internetowej. Trudno bowiem udowodnić, że choćby regulamin sklepu dropshippingowego jest niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju i praktycznie niemożliwe byłoby stworzenie podobnego dokumentu przez inną osobę.

Niemniej, należy mieć świadomość, iż kwestia tego, którą koncepcję wybierze sąd, zależy wyłącznie od osoby orzekającej.

Jeżeli zaciekawiła Cię ochrona własności intelektualnej lub inne zagadnienia prawne, jako zespół JakieToProste.pl zapraszamy do zapisów na lekcje z umiejętności kluczowych, gdzie z wielką przyjemnością pomożemy Ci w zgłębianiu wiedzy na temat prawa oraz wielu innych ciekawych i przydatnych obszarów nauki!

Czytaj więcej

Michał Osipiuk

NIP: 5372667878

(+48) 789 591 638    lekcje@jakietoproste.pl